Coraz częściej firmy wyposażają swoich pracowników w laptopy, także w tych działach, które nie potrzebują szczególnej mobilności. Dzieje się tak ze względu na zmiany jakie zaszły w modelu działania przedsiębiorstw. Redaktorzy, część pracowników marketingu, czy nawet programistów chce pracować zdalnie, wierząc że w domu znajdą warunki bardziej optymalne niż w lokalu pracodawcy. Ten jednak zdecydowanie woli by pracowali na odpowiednio zabezpieczonym sprzęcie firmowym. Dlatego zamiast tańszych komputerów stacjonarnych kupuje laptopy, przy których możliwa jest dłuższa praca.
fot. fujitsu.com
Oznacza to najczęściej urządzenia o 15 lub 17 calowych ekranach, niekoniecznie lekkie, za to wydajne i niezawodne. Jako wyposażenie stanowiska pracy często zdarzają się laptopy z serii Fujitsu Celcius, kilka typów Acer Aspire, czy Dell Latitude. Wszyscy pozostali producenci również oferują produkty z tej półki, zdając sobie sprawę, że potencjalnych odbiorców takich zwykłych laptopów do pracy jest znacznie więcej niż w przypadku rozwiązań elitarnych. Zwłaszcza, ze gdy chodzi o parametry istotne w pracy często nie odbiegają one od najdroższych urządzeń. Są jedynie od nich cięższe i mniej poręczne.
Można powiedzieć, że ich mobilność jest ograniczona, dobrze jednak spełniają swoją rolę jeśli pracownik od czasu do czasu pracuje zdalnie. Nie mają natomiast uzasadnienia kiedy stanowisko pracy jest całkowicie stacjonarne. W dalszym ciągu komputery stacjonarne o podobnych parametrach są bardziej ekonomiczne i wygodniejsze. Model zatrudnienia jednak zmienia się. Z jednej strony pracownicy korporacyjni mogę być przenoszeni z miejsca na miejsce czy wysyłani do innych placówek, z drugiej wiele osób jest samozatrudnionych i mimo, że pracuje dla konkretnej firmy w jej lokalu, to woli to robić na własnym sprzęcie o wysokiej jakości.
